Kiedy dziewczyny mogą trafić do friendzone?
Termin friendzone kojarzy się głównie z facetami, którzy są Ci bliscy, ale nigdy nie myślałaś o nich w kategorii potencjalnych kandydatów na partnerów. Ale czy tylko mężczyźni mogą trafić do strefy przyjaźni? Niestety nie.
Zdarzają się sytuacje ekstremalne, takie jak ghosting, kiedy to facet zachowuje się jakby mu zależało, a potem znika bez śladu. Zazwyczaj jednak, facet mylnie odczytuje Twoje intencje i dochodzi do wniosku, że nie jesteś nim zainteresowana lub że jesteś świetną koleżanką, ale nic więcej. A co za tym idzie da sobie spokój z inwestowaniem w Waszą romantyczną relację. Jasne, że faceci to zdobywcy, ale są sygnały, które mogą odebrać jako komunikat: “Gra niewarta świeczki”.
Oto one:
-
Opowiadasz o innych facetach
Nie chodzi nam o historie o Twoich byłych i Twoim złamanym serduszku (chociaż tego też nie polecamy), tylko o obecnych potencjalnych kandydatach. Poznałaś fajnego kolesia na portalu randkowym? Podoba Ci się kolega z pracy? Fajnie, ale pamiętaj, że większość facetów, którym o tym opowiesz, będzie przekonana, że są poza Twoim kręgiem zainteresowań i Ciebie także z takiego kręgu usunie.
-
Nie zależy Ci
A przynajmniej wszystko na to wskazuje. Nie odpowiadasz na wiadomości, na propozycje wspólnego wyjścia reagujesz po fakcie. Na spotkanie przychodzisz w dresie, bo właśnie wracasz z treningu i przyprowadzasz ze sobą koleżankę, bo nie miała co zrobić z wolnym wieczorem. On nie ma wątpliwości, że nie jesteś materiałem na dziewczynę. Jeśli jednak jesteś po prostu bardzo zapracowana, w stosie wiadomości przegapiłaś tę z zaproszeniem, fitness to Twoje drugie życie i dbasz o swoich przyjaciół - warto to wytłumaczyć w bezpośredniej rozmowie.
-
Wpadł Ci w oko przyjaciel Twojego ex
Trudna sprawa. Wielu facetów ma wpisaną w swój kodeks moralny tę zasadę: dziewczyny (także ex) ich kumpli są jedynie koleżankami. Dlatego jeśli to Ty jesteś jedną z nich, a bardzo zależy Ci na romantycznej znajomości, nie każ mu domyślać się Twoich intencji. Niestety jeżeli chłopak zaangażuje się w relację z Tobą, z dużym prawdopodobieństwem czeka go ostracyzm ze strony kolegów. Jeśli nie jesteś pewna swoich uczuć, lepiej go nie narażaj i w tym przypadku pokochaj friendzone.
-
Już raz go odrzuciłaś
Jeśli facet się przed Tobą odsłonił, wyznał Ci swoje uczucia lub intencje, próbował Cię pocałować, a Ty bezceremonialnie go odrzuciłaś, prawdopodobnie jego ego nie pozwoli mu traktować Cię inaczej niż jako znajomą. Nie można go winić. To dla każdego cios. Fakt, że w tym przypadku trafisz do friendzone to i tak sukces. Zapewne znasz powiedzenie, że miłość od nienawiści dzieli tylko jeden krok. Sama widzisz… mogło być znacznie gorzej.
-
Przechodzona relacja
Znacie się całą wieczność, wiecie o sobie wszystko, on zna na pamięć listę Twoich byłych, Ty pocieszałaś jego ex po rozstaniach z nim. Macie za sobą wiele żenujących sytuacji i dzielicie wstydliwe sekrety. Jeśli rzeczywiście jesteś w takiej relacji, gorąco gratulujemy, bo jesteś dowodem na to, że przyjaźń damsko-męska istnieje. Jeśli jednak nagle prócz braterskich uczuć odnajdziesz w sobie te gorętsze, Twój przyjaciel może ich nie zidentyfikować.
Jak wyjść z friendzone?
Najłatwiejszym i jednocześnie najtrudniejszym sposobem jest wyznanie prawdy. Niekoniecznie musisz od razu wyznawać miłość. Możesz zacząć od spojrzenia prosto w oczy i kilku słów szczerości: “Chciałabym, abyś nie widział we mnie jedynie koleżanki”. Wspomóc Cię może także mowa ciała. To powinno dać mu do myślenia. Pamiętaj, że czasy księżniczek czekających na swoich rycerzy na białym koniu już dawno minęły i nic nie stoi na przeszkodzie, abyś to Ty zrobiła pierwszy krok... na przykład wychodząc z friendzone. ;)
rejestruję się